Wspominalam już że wyprowadziłam się do Barcy? Niestety było mi bardzo ciężko znaleźć czas na pisanie i w sumie nie wiem czy się to zmieni. Powoli idzie wiosna i wieczorami zamiast przy "garach" mam nadzieję moczyć nogi na plaży. Z drugiej strony na Wielkanoc wypada coś ugotować... Dziś bedzie wpis o niczym innym a naszej polskiej pysznej kszance:
Kaszanka to mega proste danie , podobnie jak jajecznica. Przepis nie wymaga chyba zbednego komentarza. Szczerze, to taki post na rozruch po przerwie ale jest jeszcze jeden powód. Mieszkając w Hiszpanii tęsknię za takimi prostymi Polskimi posiłkami . O ile kaszanki nie widziałam, na pocieszenie można tu kupić białą kiełbasę ,która jest sprzedawana jako uwaga... tradycyjne katalońskie danie...boffiara.
Jej ciemna wersja jest calkiem podobna do kaszanki tyle że jest z ryżem i niestety przez to smakuje zupelnie inaczej. Skład czarnej botiffiary to: krew, ryż, cebulka i.... czasami orzeszki. Botiffiarę je się głównie na Boże Narodzenie ale jest popularna również na grilla.
Skadniki:
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- kasznka ;p
- pieprz i sól do smaku
Wykonanie:
Cebulkę pokroić w piórka i smażyć na patelni razem z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Dodać pokrojoną w kostkę kaszankę i smażyć razem parę minut.
Raczej butifarra.
OdpowiedzUsuń