Dzisiaj po wszelakich pierożkach, sałatkach i innych cudeńkach, przyszła pora na coś normalnego. Przedstawiam przepis na najzwyklejszy rosół dla dziecka. Moja córka, jak większość standardowych trzylatów, kiedy widzi cokolwiek pływającego w zupie, co nie jest marchewką, mięsem albo makaronem głośno krzyczy BLEE. Z tego powodu zupka jest chuda i bez zbędnych dodatków.
Składniki:
- Pęczek włoszczyzny
- lubczyk - może byc suszony (ja dodaję 3 łyżeczki ) ale najlepiej pęczek świeżego
- sół,pieprz, odrobina curry
- pierś kurczaka 2x
- makaron
Wykonanie:
Warzywa i pierś zalewamy wodą tak, aby woda przykryła składniki. Jeśli robimy zupkę dla samego dziecka (parę porcji), to spokojnie możemy użyć, pół porcji warzyw i jedną pierś.
Chwilę przed zagotowaniem ściągamy łyżką szumowiny. Całość gotujemy około godziny i przyprawiamy do smaku.
Przed wlaniem do talerza przepuszczamy wszystko przez sitko o drobnych oczkach. Podajemy z drobnym makaronem, który zagotowujemy osobno.
0 komentarze:
Prześlij komentarz